Kalibracja monitora – dlaczego jest taka ważna?

Justyna Miodońska • 6 kwietnia 2023 • 6 min

Urządzenia podobnie jak ludzie – postrzegają barwy w sposób bardzo indywidualny. Jednak ten swoisty elektroniczny subiektywizm w interpretacji cyfrowego zapisu barw nastręcza nam, twórcom, naprawdę wielu problemów. W jaki więc sposób zapanować nad barwą oraz oszczędzić sobie kolejnych rozczarowań z powodu błędnego wyświetlania kolorów? Z pomocą przychodzi nam niezastąpiony proces kalibracji. 

Kalibracja monitora – dlaczego jest taka ważna?

Czy kalibracja monitora jest w ogóle potrzebna?

Jeśli zamierzasz zająć się zaawansowaną postprodukcją kolorystyczną swoich materiałów, powinieneś na poważnie zainteresować się procesem kalibracji monitora, aby mieć pewność, że „wiesz, na co patrzysz” – nasi wierni czytelnicy doskonale wiedzą już o tym, że zarządzanie barwą w odniesieniu do cyfrowych nośników obrazów jest procesem bardzo skomplikowanym, ale nie niemożliwym do opanowania.

W celu uzupełnienia swojej wiedzy z zakresu tematów bezpośrednio dotyczących problematyki cyfrowych barw, zapraszamy Cię serdecznie do naszych wcześniejszych wpisów. Wyjaśniliśmy już między innymi takie pojęcia jak głębia bitowa koloruprzestrzeń barw oraz gamut, a także zwróciliśmy uwagę na kluczową rolę tablic referencyjnych w procesie identyfikacji poszczególnych barw za pomocą indywidualnego profilowania sprzętu, na którym pracujesz. Dodatkowo w odniesieniu do kompresji barwy, filmowców powinien zainteresować także temat związany z tajemniczo brzmiącym próbkowaniem chrominancji oraz jego wpływem na proces postprodukcji ruchomych obrazów. 

Powróćmy jednak do głównego tematu naszego wpisu – jakie konkretne działania kryją się pod nazwą kalibracji ekranu? I z jakich powodów naprawdę warto regularnie przeprowadzać ten proces na monitorze, z którym pracujemy na co dzień, bez względu na indywidualny stopień zaawansowania w filmowo-fotograficznej branży? Postaramy się w przystępny sposób wprowadzić Cię w ten konkretny etap zarządzania cyfrową barwą.

Na pewno niejednokrotnie doświadczyłeś sytuacji, w której dostrzegłeś znaczące różnice w barwach podczas wyświetlania swoich fotografii lub filmów na różnych ekranach. Wówczas mogłeś zacząć zastanawiać z jakiego powodu materiały widoczne na ekranie Twojego monitora – przykładowo w ciepłych tonacjach – prezentują się kompletnie inaczej na wyświetlaczu laptopa Twojego znajomego i wpadają w skrajnie inne, chłodne tony.

Problem leży oczywiście w „losowym podejściu" każdego urządzenia do kwestii związanej z interpretacją barwy. Samo poprawne profilowanie naszego aparatu lub kamery to zdecydowanie za mało. Tylko skutecznie przeprowadzona kalibracja Twojego monitora – a także jego późniejsze profilowanie! – może sprawić, że będziesz miał prawie absolutną pewność, że to, co widzisz na swoim wyświetlaczu, odpowiada obrazowi z konkretnego pliku zarejestrowanego przez daną kamerę lub aparat. W procesie kalibracji ekranu dochodzi bowiem do dopasowania cyfrowego sygnału pod ustandaryzowane barwy wzorcowe, a kwintesencją całego procesu jest niemal wzorowa reprodukcja barw przez Twój monitor. 

Przykładowy kolorymetr z firmy Calibrite – model Display

Kalibracja programowa oraz sprzętowa

Możemy rozróżnić dwie metody kalibrowania wyświetlaczy monitorów – programową oraz sprzętową. W przypadku obu procesów musimy odpowiednio skorzystać z zewnętrznego czujnika pomiarowego czyli kalibratora oraz oprogramowania kalibracyjnego.

Kalibracja programowa ekranu jest procesem średnio dokładnym, ponieważ dotyczy regulacji zawartości sygnału wyjściowego bezpośrednio z karty graficznej. Wszelkie zmiany zapisywane stricte na karcie skutkują zazwyczaj częściową utratą możliwości odwzorowania poszczególnych odcieni oraz tonalności barw.

Do zastosowań graficznych ten rodzaj kalibracji nie jest wystarczający – jest on raczej współmierny z percepcją obrazu „miłego dla oka” dostrzeganego przez większość zwykłych użytkowników monitorów w typie biurowym – czyli wyświetlaczy z bardzo ograniczonym gamutem, bez możliwości pokrycia nawet skromnej przestrzeni sRGB. Warto jednak podkreślić, że nawet uboga kalibracja programowa jest lepsza niż brak jakiejkolwiek kalibracji monitora.

Kalibracja sprzętowa ekranu jest dużo bardziej precyzyjna, ponieważ wszelkie zmiany i dopasowania w kontekście wyświetlania barw zapisywane są na tak zwanej tablicy LUT (Look-up-Table), czyli tabeli kolorów uwzględnionej w układzie elektronicznym danego monitora. Ta metoda umożliwia zachowanie dużo większej kontroli nad jakością oraz poprawnością wyświetlania barw. 

Jakie są główne cele sprzętowej kalibracji monitora? 

  • przede wszystkim uzyskanie prawidłowego odwzorowania wyświetlanych barw oraz przejść tonalnych między nimi
  • dopasowanie odpowiedniej luminancji, kontrastu oraz temperatury barwowej naszego ekranu
  • regulacja proporcji składowych RGB
  • regulacja wartości krzywej gamma monitora odpowiedzialnej za definicję rozpiętości zakresu tonalnego naszego obrazu – czyli za gradację odcieni

Korekcja krzywej gamma skutkująca poprawą wyświetlania gradacji odcieni na przykładzie monitora EIZO ColorEdge

Na rynku mamy dostępnych kilka rodzajów urządzeń kalibrujących – między innymi stosunkowo tanie oraz łatwe w użyciu kolorymetry, dedykowane do mniej lub bardziej zaawansowanej pracy z kolorem w kontekście fotograficznym, filmowym, a także w odniesieniu do reprodukcji barw na wydrukach czy też kolorów materiałów wyświetlanych przez projektor. W poniższym filmie znajdziesz prezentację oraz omówienie kilku flagowych produktów od marki Calibrite, dzięki którym skutecznie zapanujesz nad barwą zarówno w procesie wyświetlania jak i w czasie drukowania swoich materiałów.

Jak samodzielnie przeprowadzić kalibrację monitora?

Jeśli dopiero rozpoczynasz swoją przygodę z procesem kalibracji monitora, to gorąco zachęcamy Cię do skorzystania z kolorymetrów dostępnych w ofercie Calibrite – dlaczego to właśnie ich produkty rekomendujemy? Przede wszystkim z powodu bardzo prostego i intuicyjnego oprogramowania dołączonego do każdego kolorymetra, które w bardzo prosty i przystępny sposób przeprowadzi Cię przez cały proces kalibracji. Wówczas zdasz sobie sprawę, że tak naprawdę całość kalibracji sprowadza się do paru kliknięć w dedykowanym programie. Oprócz tego musimy także w odpowiednim momencie procesu umieścić kalibrator na wyświetlaczu naszego monitora – urządzenie dokona wtedy korekty barw pod konkretne referencje wzorcowe. Warto także podkreślić, że kolorymetry od Calibrite są w pełni kompatybilne z wiodącymi systemami operacyjnymi, czyli z Windows oraz z Mac. 

Jak często powinniśmy przeprowadzać proces kalibracji od nowa? Odświeżanie ustawień w kontekście interpretacji wyświetlanych barw uzależnione jest oczywiście od tego, jak dużo pracujesz przed komputerem – kalibracja ekranu powinna być dokonywana średnio co 100 godzin pracy i co najmniej raz w miesiącu. Warto dodać, że profesjonalni koloryści filmowi czy też fotografowie bardzo często pracujący z barwą zalecają kalibrację ekranu nawet co 2 tygodnie! 

W tym miejscu musimy także wspomnieć o bardzo ważnym aspekcie – nawet najlepszy kaliblator nie zagwarantuje Ci doskonałego odwzorowania barwnego jeśli monitor, na którym pracujesz, będzie kiepskiej jakości. Trzeba także mieć świadomość, że nawet monitory szerokogamutowe nie zawsze są w stanie dostarczyć wysokiej jakości reprodukcji barw. Więcej na temat tego jak wybrać odpowiedni monitor do zaawansowanej pracy z barwą dowiesz się z naszego 4-częściowego poradnika – znajdziesz go w poniższych linkach:

Jak wybrać odpowiedni monitor – poradnik dla każdego:

Część I
Część II
Część III
Część IV

Jeśli jesteś dodatkowo zainteresowany szczegółową analizą monitora graficznego pod względem jego pokrycia oraz gamutu to więcej przydatnych informacji w tym temacie znajdziesz w naszym osobnym artykule.  

Kolejnym etapem w zarządzaniu reprodukcją oraz wyświetlaniem barw jest równie istotny jak kalibracja proces profilowania monitora – jednak poświęcimy temu tematowi osobny wpis. 

Na sam koniec warto również zdać sobie sprawę z tego, że nie ma czegoś takiego jak kalibracja idealna – wynika to oczywiście z faktu, iż nadal nie wymyślono jednolitego systemu zapisu barw – dlatego nigdy nie można jednoznacznie stwierdzić jak blisko (lub daleko) jesteśmy od względnego „idealnego odwzorowania”. 

Korekta tekstu: Dominik Nowak