Sigma 70-200mm f/2.8 DG DN OS Sport – czy to najlepszy teleobiektyw tej marki?

W oficjalnej prezentacji produktu na kanale YouTube marki Sigma można usłyszeć, że obiektyw ten potrzebował dłuższego czasu na powstanie z kilku konkretnych powodów. W ostatnim czasie japońska firma całkowicie skupiła się na rozwoju najbardziej kluczowych technologii, które efektywnie starała się wdrożyć w swoje produkty oferujące najwyższą jakość optyczną, służącą zarówno profesjonalistom jak i entuzjastom fotograficznego medium – ponieważ każdy z użytkowników, bez względu na stopień swojego zaawansowania, jest dla marki tak samo ważny. 

Owocem tej intensywnej pracy jest teleobiektyw 70-200 mm f/2.8 DG DN OS Sport, którego filmowej recenzji podjął się Rafał Sztygowski – koniecznie zapoznaj się z jego materiałem, z którego dowiesz się czy rzeczywiście obiektyw ten może skutecznie odmienić jakość Twoich przyszłych filmowo-fotograficznych projektów!

Interesujesz się nowościami na rynku? My też! – dlatego nieustannie recenzujemy najbardziej flagowe produkty:

➡ Canon RF 24-105 mm f/2.8L IS USM Z – zmiennoogniskowa rewolucja!

➡ Sony α9 III. Redefinicja jakości na skalę globalną!

➡ OM System TG-7 – aparat nie do zdarcia!

Budowa i ergonomia

Obiektyw ten pod względem konstrukcyjnym stanowi połączenie kilku różnych materiałów kompozytowych – takich jak stopy magnezu, włókno węglowe oraz tworzywo TSC. Jest on także zdecydowanie lżejszy od swojego poprzednika, jednakże w odniesieniu do konkurencyjnych modeli na rynku o podobnym zakresie ogniskowych, to Sigma ze swoją wagą wynoszącą 1345g plasuje się dokładnie gdzieś pośrodku. 

Trzeba podkreślić, że jedną z najważniejszych cech konstrukcyjnych tego modelu jest jego wewnętrzne ogniskowanie – podczas pracy z zoomem tubus obiektywu nigdy nie wysuwa się na zewnątrz, a całość operacji odbywa się w środku. Takie rozwiązanie nie tylko chroni obiektyw przed przedostaniem się do jego wnętrza niepożądanych zanieczyszczeń, ale przede wszystkim niezwykle ułatwia pracę w sytuacjach, gdy dużo fotografujemy z ręki lub filmujemy przy wsparciu gimbala – zamknięta konstrukcja ogniskowania nie wpływa na zmianę długości obiektywu, a tym samym pozwala twórcom audiowizualnym zaoszczędzić sporo czasu na rzecz braku konieczności ponownego wyważenia filmowego setu!

Na korpusie znajdziemy aż trzy pierścienie – środkowy przeznaczony do manualnego ostrzenia; frontalny do zmian ogniskowych, a także skokowy pierścień przysłony – w przypadku tego ostatniego możemy ręcznie zmieniać ilość światła wpadającego do obiektywu lub ustawić pierścień w trybie AUTO, tak aby móc zarządzać przysłoną w sposób elektroniczny z pozycji aparatu. 

Co więcej, producent wyposażył korpus obiektywu w trzy programowalne przyciski funkcyjne (AFL) oraz standardowe przełączniki pozwalające m.in. na zmianę  limitu zakresu ostrości czy też zmianę trybu pracy optycznej stabilizacji – warto wspomnieć, że pierwszy z nich nadaje się do fotografowania tematów uniwersalnych, drugi natomiast dedykowany jest realizacjom bardziej dynamicznym, głównie sportowym. 

Sigma 70-200 mm f/.2.8 – najważniejsze cechy

Do korpusu na stałe dołączony jest także gwint mocujący w standardzie ARCA SWISS, który pozwala przytwierdzić obiektyw do statywu oraz do każdej innej stabilizacji w tym standardzie. Jego odkręcenie nie jest możliwe – trzeba by użyć w tym celu specjalnych narzędzi – ale za to da się zmieniać jego położenie za pomocą dedykowanego, okrągłego pokrętła. 

Jedynym mankamentem konstrukcyjnym, do którego moglibyśmy się zasadniczo przyczepić, jest zupełnie niepotrzebne przeprojektowanie sposobu montażu osłony przeciwsłonecznej. Chcąc dołączyć ją do tubusu, należy wkręcić ją na front obiektywu oraz zablokować dodatkowym zatrzaskiem – naszym zdaniem jest to czasochłonne oraz dużo mniej wygodne rozwiązanie w porównaniu do klasycznej wersji montażu „na klik”.

Trzeba także nadmienić, że ogromnym zmianom na plus uległ również wewnętrzny system optyczny stworzony przez japońską markę. Tworzy go teraz układ aż 15 grup oraz 20 elementów:

• 6 soczewek FLD 
  
  
• 2 soczewki SLD odpowiadające za niską dyspersję
  
  
• 3 soczewki asferyczne

Decydując się na współpracę z modelem Sigma 70-200 mm f/2.8 otrzymujemy oczywiście fantastyczną plastykę obrazu – a wszystko to, za co kochamy „obrazek" tego producenta, jest tutaj mocno zintensyfikowane. 

Chcemy podkreślić, że bez względu na wybór wartości przysłony obiektywu jakość rozdzielcza obrazu jest spójna i jednolita w całym zakresie kadru. Obraz jest wyrazisty i kontrastowy – nawet wtedy, gdy fotografujemy pod słońce – a także pozbawiony defektów w postaci winietowania czy też aberracji chromatycznej. 

System AF i stabilizacja

Praca autofokusa w tym konkretnym modelu – jak przystało na mechanizm automatycznego ostrzenia w profesjonalnym obiektywie – robi naprawdę świetną robotę! Jest on szybki, responsywny i prawie nieomylny, co tylko podkreśla fakt, że model ten będzie doskonałym wsparciem dla wszystkich fotografów działających w obszarach reportażu oraz sportu, a także wszędzie tam, gdzie na pierwszym planie wydarza się dynamiczna akcja. 

W jaki sposób osiągnięto tak dobre efekty? Inżynierom marki Sigma udało się przede wszystkim zredukować aż o połowę ruch wewnętrznych soczewek w ich poszczególnych grupach wewnątrz obiektywu, a dzięki zastosowaniu autorskiego liniowego napędu HLA – High-response Linear Actuator – precyzyjne ustawienie ostrości stało się tak szybkie jak nigdy wcześniej. 

Dodatkowym atutem systemu AF jest także niewątpliwie jego bardzo cicha praca, która w żadnym stopniu nie stanowi „zagrożenia" dla ścieżki audialnej realizowanej przez twórców filmowych równolegle z obrazem. Ukłonem w stronę filmowców jest także fakt, że model ten podczas zmian ostrości prawie kompletnie „nie oddycha", a zmiana kąta widzenia została tutaj zredukowana prawie do zera.

Galeria obrazów

Opis towarzyszący naszej recenzji to jedno – niech jednak teraz przemówią obrazy autorstwa Rafała Sztygowskiego, które twórca uwiecznił obiektywem Sigma 70-200 mm f/2.8 DG DN OS Sport podczas realizacji reportażu miejskiego w Warszawie.

Poniżej załączamy dla Ciebie także oficjalną prezentację od producenta:

 Koniecznie przeczytaj naszą recenzję innego obiektywu od Sigmy!

➡ Sigma 50 mm 1.4 DG DN Art. Niezawodna jakość w nowej odsłonie