EXPOzycja 2023 – o tym, jak odpowiedzialnie fotografować dziką przyrodę rozmawiamy z Dariuszem Ogłozą

Justyna Miodońska • 8 września 2023 • 10 min

Fotografia przyrodnicza, która umożliwia zatrzymanie w kadrze fascynujących oblicz matki natury, jest także tego rodzaju działalnością, która wymaga zadania istotnych pytań z obszaru etyki – przede wszystkim tych dotyczących moralnego postępowania w naturalnych siedliskach mieszkańców lasu. Warto więc przyjrzeć się bliżej tej pasjonującej dziedzinie, która zmusza do ważnej refleksji nad punktem granicznym pomiędzy artystyczną ekspresją, a obowiązkiem pozostawienia przyrody w jej pierwotnym i nienaruszonym stanie – o wszystkich tych ważnych kwestiach porozmawialiśmy z polskim fotografem Dariuszem Ogłozą. 

EXPOzycja 2023 – o tym, jak odpowiedzialnie fotografować dziką przyrodę rozmawiamy z Dariuszem Ogłozą

Ochrona mieszkańców lasu

Od czasu tegorocznej edycji EXPOzycji Foto-Plus upłynęło już kilka miesięcy, jednakże nadal tworzymy dla Was materiały we współpracy z naszymi gośćmi i staramy się na bieżąco dostarczać Wam jakościowe treści edukacyjne.

Niniejszy tekst dedykujemy każdemu, kto chciałby zacząć fotografować dziką przyrodę na szeroką skalę oraz przede wszystkim tworzyć „w zgodzie z naturą". Hasło to stanowi fundamentalny element modus operandi warsztatu Dariusza Ogłozy – fotografa z ponad 30-letnim doświadczeniem, który podczas EXPOzycji opowiedział o swojej życiowej pasji związanej ze światłoczułym zapisem niezwykłych wytworów matki natury, a w szczególności podniebnych mieszkańców polskiej fauny, czyli ptaków.

Fot. Dariusz Ogłoza

Nasz gość w trakcie swojego wykładu poruszył bardzo ważne kwestie związane z wyzwaniami etycznymi w kontekście realnego wpływu pracy fotografa przyrody na życie zwierząt oraz ich naturalne środowisko – więcej na ten temat usłyszcie w naszym krótkim filmie na kanale YouTube oraz przeczytacie w obszerniejszym wywiadzie, który znajdziecie poniżej. 

Nasza sekcja Inspiracji wypełniła się już wieloma tekstami, które poświęciliśmy przybliżeniu twórczych sylwetek naszych prelegentów oraz ich niezwykłych pasji – być może znajdziesz wśród nich coś dla siebie! 

➡ Jak być lepszym fotografem ślubnym? Poznaj tajemnice Malachite Meadow!

➡ EXPOzycja 2023 – fotografia krajobrazowa okiem Jana Ulickiego

➡ Fotografia otworkowa. Powrót do przeszłości z Marzeną Kolarz

Etyka to podstawa – wywiad z Dariuszem Ogłozą

Z ogromną przyjemnością prezentujemy dla Was wywiad z naszym prelegentem, który odbył się już po wydarzeniach EXPOzycyjnych. Dariuszu, raz jeszcze dziękujemy Ci za poświęcony czas oraz za odbycie z nami bardzo ważnej rozmowy na temat etyki pracy w działalności fotografa przyrodniczego

➡ Powiedz proszę na jakim sprzęcie pracujesz i co spowodowało, że zdecydowałeś się zaufać danej marce?

Zasadniczo od ponad 8 lat fotografuje tylko i wyłącznie na sprzęcie marki Fujifilm. Na chwilę obecną pracuję na modelu X-H2 w zestawie z obiektywem stałoogniskowym Fujinon XF 200 mm ze światłem f/2 oraz konwerterem 1.4, a także ze zmiennoogniskowym teleobiektywem Fujinon XF 150-600 mm  f/5.6-8. 

Co tu dużo mówić – ten sprzęt jest po prostu genialny i umożliwia mi rejestrację materiałów cyfrowych o nieprawdopodobnej jakości optycznej. W moim przypadku, decyzja o pracy z teleobiektywami jest oczywiście podyktowana specyfiką mojego warsztatu pracy – zawsze staram się nie płoszyć zwierząt i być stosunkowo daleko od nich, tak aby nie miały one świadomości o tym, że je obserwuję. Wówczas jestem w stanie osiągnąć najbardziej naturalne kadry, które bez długich ogniskowych byłyby niemożliwe do zrealizowania. 

Bezlusterkowiec Fujifilm X-H2 z matrycą APS-C X-Trans CMOS 5 HR o rozdzielczości 40,2 Mpix

Krótka specyfikacja aparatu Fujifilm X-H2:

  • wyposażony w sensor ze wstecznym podświetleniem 
  • posiada system AF z detekcją obiektu opartą na technologii uczenia głębokiego
  • ma wbudowany wizjer elektroniczny o współczynniku powiększenia 0,8x i rozdzielczości 5,76 mln punktów
  • zapis filmów o rozdzielczości 8K przy 30 kl./s. z podpróbkowaniem 4:2:2 i 10-bitową głębią kolorów
  • posiada wsparcie dla trzech kodeków wideo Apple ProRes: ProRes 422 HQ, ProRes 422 i ProRes 422 LT
  • osiąga prędkość migawki elektronicznej na poziomie 1/180000 s!


Podkreślę raz jeszcze, że z produktami Fujifilm związałem się z racji tego, że osiągam dzięki nim naprawę cudowne jakościowo kadry. Japońska marka słynie między innymi z tego, że ma genialne kolory – trawa jest faktycznie „tą trawą", którą widzimy ludzkim okiem, a firma w temacie prawidłowego odwzorowania barw nie idzie na żadne kompromisy – dlatego pracując z ich sprzętem nie doświadczymy barwnych „udziwnień" oraz przekłamań.

Co więcej, technologie Fujifilm nieustannie podlegają dynamicznym zmianom na lepsze, a ich użytkownicy ciągle zaskakiwani są innowacyjnymi rozwiązaniami w dziedzinie cyfrowego zapisu – nie zamieniłbym tego sprzętu na żaden inny. Wcześniej fotografowałem ich lustrzankami, ale obecnie pracuję z bezlusterkowcami, które cenię przede wszystkim ze względu na ich ciche migawki elektroniczne – dzięki nim jestem w stanie fotografować zwierzęta oddalane ode mnie o raptem kilka metrów w absolutnej ciszy.

Bo to właśnie przede wszystkim o to chodzi – o niepłoszenie zwierząt! Ja zawsze powtarzam, że w lesie to my jesteśmy gośćmi. To my jesteśmy z wizytą u zwierząt, a nie na odwrót. Gdy je fotografuję, to zależy mi przede wszystkim na tym, aby nie były świadome mojej obecności – żeby nie uciekały i nie były z mojego powodu zaniepokojone – a wówczas mogę złapać je w momencie, gdy robią sobie to, co zawsze w swoim środowisku – zupełnie naturalnie. 

Obiektyw Fujinon XF 150-600mm f/5.6-8

➡ Na ile ingerujesz w swoje fotografie w postprodukcji?

Bardzo mało, praktycznie w ogóle. Pracuję w Photoshopie, w którym ograniczam się do wyprostowania kadru lub innych delikatnych poprawek perspektywicznych. Fotografując dziką przyrodę, w której często ułamki sekund mają diametralne znaczenie, ważniejsza od „idealnego poziomu" jest po prostu fotograficzna akcja, którą muszę koniecznie zarejestrować – a wtedy zwykle kręcę tym obiektywem w różne strony, tak żeby znaleźć perfekcyjny kadr i w ogóle nie przejmuję się warsztatową „poprawnością”.

Podczas fotograficznej obróbki zwykle przyciemniam również delikatnie światła lub rozjaśniam cienie – są to oczywiście poprawki, które służą jakości obrazu – nie mają na celu oszukaniu odbiorcy fotografii lub wprowadzenia go w błąd. Zresztą, nie znam fotografa, który nie obrabiałby swoich zdjęć, to jest normalne, każdy to robi.

Fot. Dariusz Ogłoza

➡ Jak zacząć fotografować dziką przyrodę? Jakie są najważniejsze elementy przygotowawcze składające się na całość takiego procesu?

Nagminnie mam do czynienia z sytuacjami, w których początkującym fotografom wydaje się – oczywiście świeżo po zakupieniu drogiego sprzętu – że są już ...zawodowcami. Oczywiście jest to kompletnie irracjonalne myślenie. W tej dziedzinie nie ma drogi „na skróty”, a osiągnięcie naprawdę zadowalających efektów wymaga od twórcy ogromnego zaangażowania, żmudnej pracy oraz nauki na własnych błędach. Od momentu zakupu sprzętu, aż do uzyskania satysfakcjonujących kadrów, jest naprawdę bardzo, bardzo długa droga.

Cały ten proces związany z samorozwojem w dziedzinie fotografii przyrodniczej mógłbym podzielić na kilka ważnych etapów:

  1. zakup odpowiedniego sprzętu – oczywiście jest to punkt wyjścia, żeby w ogóle zacząć. Dzika przyroda wymusza na fotografie przykładowo pracę z długimi ogniskowymi obiektywu – dlatego inwestycja w sprzęt, który nas wspomoże, jest niezbędna. Ale podkreślam raz jeszcze, że sprzęt nie będzie za nas myślał!

  2. zdobycie wiedzy terenowej – trzeba koniecznie dowiedzieć się, gdzie występuje dany gatunek, poznać jego zwyczaje oraz pory jego aktywności – po prostu wiedzieć, gdzie go szukać. Ten etap wymaga od fotografa wielu godzin spędzonych w terenie – odpowiednio długa obserwacja zachowania zwierząt jest niezbędna, aby móc nauczyć się „przewidywać” ich ruchy. Przyroda jest powtarzalna, a gatunki mają swoje stałe zachowania. Czasem można przyjść „na gotowe”– ale zdarzają się dni, w których można godzinami siedzieć w czatowni tylko po to, aby nie wydarzyło się absolutnie nic – i na to również trzeba być przygotowanym

  3. przygotowanie terenowe – tutaj mam na myśli zdobycie wiedzy o tym, na czym polega kamuflaż terenowy oraz jak się odpowiednio ubrać, aby być przygotowanym na każde warunki atmosferyczne, a przy okazji pozostać niewidocznym 

  4. nauka cierpliwości – jest to kolejny aspekt, nad którym trzeba pracować, aby móc zostać fotografem dzikiej przyrody. Nie ma tutaj miejsca na inscenizację oraz prowokowanie określonego zachowania zwierząt – bardzo potępiam takie praktyki! „Decydujący moment" trzeba sobie dosłownie wyczekać i jest on nagrodą za wytrwałość oraz szacunek okazany matce naturze

  5. wypracowanie szacunku do przyrody – trzeba fotografować tak, żeby nie szkodzić mieszkańcom lasu – nie ma dla mnie nic gorszego niż w pełni świadome zaburzanie naturalnego rytmu gatunków oraz podżeganie ich do patologicznych zachowań!

Fot. Dariusz Ogłoza

➡ Z jakimi najbardziej skandalicznymi zachowaniami fotografów spotkałeś się podczas swojej pracy w terenie?

Warto w odniesieniu do tego pytania zastanowić się nad ogólnie złym postępowaniem ludzi, które w realny sposób zaburza funkcjonowanie lasu oraz rytm jego mieszkańców. Przykładowo – wielu z nas dziwi częstotliwość, z jaką dziki pojawiają się w miastach. Ale skoro to my zaczynamy budować w lesie, to w takim razie gdzie one mają się podziać? Co gorsza, zaczynamy je dokarmiać i jest to tak naprawdę kompletnie bezsensowna pomoc. One świetnie poradzą sobie bez nas – tylko zostawmy lasy w spokoju!

Nawiązując jednak bezpośrednio do pytania, to niestety wiele razy byłem świadkiem, jak na terenie rezerwatów przyrody fotografowie próbowali za wszelką cenę uzyskać pożądane przez nich kadry – wówczas angażowali swoich asystentów, aby płoszyli zwierzęta w określonym kierunku, tak aby wzbiły się w powietrze lub wykonywały inne dynamiczne ruchy – nie wahali się nawet używać petard. Bardzo żałuję, że nigdy nie udało mi się filmowo udokumentować tak skandalicznego zachowania – powinno być ono karane z największą surowością!

Fotograf-zawodowiec postępuje w sposób etyczny – nigdy nie naraża zwierząt na stres i nie zaburza ich środowiskowej rutyny – jest niewidoczny, pracuje w ciszy i skupieniu, a miejsce, w którym czatował, pozostawia w stanie nienaruszonym.

Fot. Dariusz Ogłoza
„Dzikich zwierząt się nie płoszy! – i to powinna być złota zasada wszystkich fotografów przyrodniczych!” - Dariusz Ogłoza

Jeśli chciałbyś szkolić się w dziedzinie fotografii przyrodniczej oraz uzyskać niezbędną wiedzę, która pozwoli Ci na profesjonalną rejestrację kadrów ze świata natury – to koniecznie zapoznaj się z ofertą warsztatową Dariusza Ogłozy, który od wielu lat dzieli się doświadczeniem oraz tajemnicami swojego warsztatu z kursantami dojeżdżającymi do niego z odległych zakątków Polski! 

Więcej informacjach o warsztatach z Dariuszem Ogłozą znajdziesz na stronie Akademii Fujifilm oraz na Facebook’u:

Akademia Fujifilm

Dariusz Ogłoza – oficjalny profil na na Facebooku

Zachęcamy Cię także do śledzenie kanału naszego prelegenta na platformie YouTube:

Wszystkie fotografie zawarte w artykule są autorstwa Dariusza Ogłozy. Kopiowanie oraz rozpowszechnianie fotografii bez zgody autora jest surowo zabronione. 

Autorzy filmu:
Realizacja: Mikołaj Ganabisiński – mediacreative.pl
Kamera: Wiktor Prusiński – Studio Bez Ciśnień

Wywiad z Dariuszem Ogłozą przeprowadzili:
Justyna Miodońska oraz Krzysztof Grzybczyk