Jak poruszać się po szkłach Sony i się nie naciąć
Krzysztof Grzybczyk • 29 marca 2025 • 8 min

Wybór odpowiedniego obiektywu to jedna z najważniejszych decyzji, jaką podejmuje każdy fotograf. Niezależnie od tego, czy jesteś profesjonalistą, czy dopiero zaczynasz swoją przygodę z fotografią, dobór właściwej optyki może znacząco wpłynąć na jakość Twoich zdjęć i filmów. W świecie obiektywów Sony, który oferuje bogatą gamę produktów zarówno dla matryc pełnoklatkowych, jak i APS-C, łatwo poczuć się zagubionym. Właśnie dlatego przygotowaliśmy ten przewodnik, bazując na wiedzy eksperta z branży Krzysztofa Szablistego z którym udało nam się porozmawiać.
Spis treści:
Oznakowanie obiektywów Sony
Sony ma jeden Bagnet, typu E, natomiast w nazwie obiektywu jest wskazanie jakiej dotyczy matrycy. Jeżeli w nazwie jest ,,E” to jest do aparatów APS-C, a jeżeli ,,FE”, czyli Full E to jest do pełnoklatkowych. Można używać ich oczywiście zamiennie. Na przykład FE 85mm f/1.8 założony do APS-C, będzie po przeliczeniu miał kont widzenia jak obiektyw o ogniskowej 135mm (współczynnik konwersji 1,5x). Przy teleobiektywie tylko zyskujemy w takiej konfiguracji. Trochę gorzej jest w przypadku obiektywów szerokokątnych, ponieważ kąt widzenia się zmniejsza, stąd też są tworzone edycji specjalnie pod APS-C.
Obiektywy do matryc pełnoklatkowych
Wśród obiektywów stałoogniskowych popularnością cieszy się Sony FE 35mm f/1.8. Ten lekko szerokokątny obiektyw, mimo że na rynku pojawił się stosunkowo niedawno, już zyskał dużą rzeszę fanów. Dlaczego? Przede wszystkim dzięki lekkiej konstrukcji, niewielkim rozmiarom i błyskawicznemu autofokusowi, a jednocześnie doskonałej jakość obrazu.

Kolejnym godnym uwagi obiektywem jest Sony FE 85mm f/1.8 – krótki teleobiektyw z linii podstawowej Sony. Jest chwalony za dobry kompromis między możliwościami a ceną, oferując przy tym znakomitą jakość optyczną. Doskonale nadaje się do fotografii portretowej. Co ważne, ma niewielu chińskich zamienników na rynku.
W kategorii makro zdecydowanie wyróżnia się Sony FE 90mm f/2.8 Macro G OSS, który mimo 10 lat obecności na rynku nadal imponuje swoimi możliwościami.
Został zaprojektowany z myślą o współpracy z matrycami o wysokiej rozdzielczości – nawet przy nowoczesnych korpusach typu A7R V z 61-megapikselową matrycą potrafi wydobyć maksimum możliwości. Jest niezastąpiony nie tylko do fotografii makro, ale również do prac reprodukcyjnych.


Zoomy – uniwersalność na pierwszym miejscu
W przypadku uniwersalnych zoomów opinie są podzielone. Część fotografów preferuje zakres 16-35mm, podczas gdy inni stawiają na bardziej wszechstronny 24-70mm. Ten ostatni dostępny jest w dwóch wersjach: profesjonalnej f/2.8 oraz mniejszej i ciemniejszej f/4.
Na szczególną uwagę zasługuje Sony 24-70mm f/2.8 GM II (druga generacja), który według Krzysztofa Szablistego jest klasą dla siebie, jak wspomniał w rozmowie: "Nie znam osoby, która robiąc nim zdjęcia byłaby rozczarowana". Druga generacja tego modelu jest nie tylko lepsza optycznie od poprzednika, ale również mniejsza i lżejsza. To obiektyw kierowany głównie do profesjonalistów, którzy wymagają najwyższej jakości bez kompromisów.
Wśród zoomów warto zwrócić uwagę na Sony FE 200-600mm G, który kilka lat temu wywołał prawdziwą sensację w świecie fotografii przyrodniczej. Jego unikalna cecha to wewnętrzny mechanizm zoomowania, dzięki któremu obiektyw zachowuje stałą długość niezależnie od wybranej ogniskowej. To niezwykle istotne na przykład dla „ptasiarzy” podczas fotografowania przyrody – zwłaszcza płochliwych zwierząt – gdy każdy ruch może spłoszyć fotografowany obiekt. Co ciekawe, mimo doskonałych parametrów, jego cena nie przekracza 10 tysięcy złotych, co w tej klasie sprzętu jest bardzo konkurencyjną propozycją.

Dlaczego warto wybierać oryginalne obiektywy Sony?
Profesjonalni fotografowie rzadko sięgają po optykę innych producentów niż marki swoich aparatów.
Wynika to z kilku istotnych powodów:
- Pełna integracja systemów – oryginalne obiektywy Sony i korpusy aparatów są w pełni kompatybilne. Oznacza to, że „aparat zna obiektyw, a obiektyw zna aparat”, co przekłada się na dostęp do wszystkich funkcji systemu.
- Zaawansowane tryby pracy – niektóre funkcje, jak tryb 120 klatek na sekundę dostępny w Sony Alpha A9 III, wymagają obiektywów zdolnych do bardzo szybkiej zmiany położenia soczewek. Takie możliwości oferują wyłącznie wybrane, oryginalne obiektywy Sony.
- Cyfrowa kompensacja oddychania – funkcja wprowadzona trzy lata temu wraz z premierą Sony Alpha 7 Mark IV eliminuje „oddychanie obiektywu”, czyli typową wadę obiektywów fotograficznych. Polega ona na zmianie kąta widzenia przy zmianie odległości do obiektu. Jest to szczególnie istotne podczas filmowania, a działa wyłącznie z oryginalnymi obiektywami Sony, ponieważ aparat musi znać charakterystykę optyczną obiektywu.
- Nowoczesne silniki autofokusa – Sony od kilku lat konsekwentnie stosuje w swoich obiektywach silniki liniowe, które są nie tylko szybkie, ale również praktycznie bezgłośne. To kluczowa zaleta podczas nagrywania filmów z dźwiękiem.
Obiektywy do matryc APS-C
Choć Sony silniej rozwija linię obiektywów pełnoklatkowych (około 50 modeli w porównaniu do około 20 do APS-C), także użytkownicy mniejszych matryc mają w czym wybierać.
Polecane obiektywy Sony do matryc APS-C:
- Sony E 35mm f/1.8 OSS – małe, przystępne cenowo szkło o doskonałych parametrach optycznych, wyposażone w stabilizację obrazu, co jest szczególnie ważne w przypadku korpusów APS-C bez wbudowanej stabilizacji.
Sony E 35mm f/1.8

- Sony E 30mm f/3.5 Macro – jeden z najtańszych obiektywów Sony, zapewniający odwzorowanie 1:1, wyposażony w silnik liniowy. Mimo niepozornego wyglądu i przystępnej ceny oferuje jakość porównywalną z droższymi konstrukcjami.
- Sony E 70-350mm f/4.5-6.3 G – To jeden z dwóch takich telezoomów w ofercie Sony poza 55-210mm. Jest wyposażony w najnowszej generacji silnik liniowy XD. Jego ekwiwalent w przeliczeniu na pełną klatkę to 105-525mm, a przy tym jest stosunkowo kompaktowy, bo mieści się do większości toreb fotograficznych średniej wielkości. Koszt to około 3 tysiące złotych.
- Sony E 10-20mm f/4 G PZ – jeden z najnowszych obiektywów z mechanizmem Power Zoom, idealny do vlogowania, pojawił się niecałe dwa lata temu. Ma na sobie dźwignię, dzięki której można jeszcze łatwiej zmieniać ogniskową. W przeliczeniu na pełną klatkę daje zakres 15-30mm, co doskonale sprawdza się podczas nagrywania samego siebie, nawet w ruchu. Posiada silniki liniowe.
- Sony E 11mm f/1.8 – stałoogniskowy odpowiednik dla tych, którzy potrzebują szerokiego kąta, ale niekoniecznie zooma. Po przeliczeniu daje ogniskową 16,5mm. Jest zdecydowanie szerszym kątem niż standardowy obiektyw kitowy E 16-50mm. Obiektyw jest bez stabilizacji, ale przy tak szerokim kącie nie jest ona aż tak bardzo konieczna.
- Sony E 18-105mm f/4 G PZ – uniwersalny zoom typu Power Zoom, oferujący szeroki zakres ogniskowych w przystępnej cenie (około 2 tysięcy złotych). Stanowi doskonałą alternatywę dla droższego modelu
16-55mm f/2.8.
Znaczenie stabilizacji obrazu
Im dłuższa ogniskowa obiektywu, tym większa potrzeba stabilizacji. W przypadku szerokokątnych obiektywów (jak 16-35mm) stabilizacja nie jest konieczna, natomiast przy dłuższych ogniskowych staje się niezbędna.
Obecnie panuje na rynku konsensus, że najlepszym rozwiązaniem jest stabilizacja matrycy, ponieważ pozwala ona stabilizować obraz niezależnie od używanego obiektywu – nawet przy stosowaniu manualnych obiektywów podłączanych przez adaptery. Oczywiście idealne rozwiązanie to połączenie stabilizacji matrycy i obiektywu, które współpracują ze sobą.
Podsumowanie
Wybór odpowiedniego obiektywu zależy od indywidualnych potrzeb fotografa, rodzaju fotografii oraz posiadanego budżetu. Warto jednak pamiętać, że inwestycja w dobrej jakości optykę zwykle procentuje przez wiele lat, a różnica w jakości obrazu między oryginalnymi obiektywami Sony, a tańszymi zamiennikami może być znacząca – szczególnie przy korzystaniu z korpusów o wysokiej rozdzielczości matrycy.
Jak mówi Krzysztof Szablisty:
„Wymóg posiadania jasnej optyki był dużo mocniejszy w czasach analogowych. Możliwości filmów były dużo bardziej ograniczone niż obecnie matryc, więc teoretycznie wydawałoby się, że teraz nie ma potrzeby robienia tak jasnej optyki.”
Jednak nadal istnieje trend w kierunku obiektywów o dużej jasności (f/1.2, f/1.0 czy nawet jaśniejszych).
Choć w praktyce rzadko wykorzystuje się pełną jasność tych obiektywów, szczególnie podczas fotografii portretowej, gdzie przy maksymalnie otwartej przysłonie głębia ostrości jest tak płytka, że ostrość może obejmować jedynie oczy modela.
Jeśli nadal zastanawiasz się, który obiektyw będzie dla Ciebie najlepszy, odwiedź nasz sklep i skorzystaj z porad naszych ekspertów!
Artykuł sporządzony na podstawie rozmowy z Krzysztofem Szablistym przeprowadzonej przez Justynę Miodońską.
Najnowsze
Zostań naszym stałym czytelnikiem
Bądź na bieżąco z nowościami foto-wideo, inspiruj się wybitnymi twórcami, korzystaj z praktycznych porad specjalistów.
Poinformujemy Cię o super promocjach, interesujących kursach i warsztatach.