Panasonic Lumix S9, czyli prawa ręka każdego influencera

Justyna Miodońska • 26 lipca 2024 • 7 min

Czym powinien wyróżniać się twórca internetowy w 2024 roku? Efektywnością, jakością oraz produktywnością – wszystkie te cechy są niesamowicie pożądane przez żarłoczny rynek, który co chwilę domaga się pików dopaminowych, a więc obrazów oraz treści skutecznie absorbujących uwagę „scrollujących" w Internecie. W tym szalonym wyścigu po atencję, wyświetlenia i kliknięcia sprzęty również muszą utrzymać tempo rynku, a nawet je przyspieszyć – czy nowy Lumix S9 jest w stanie sprostać tym wszystkim wymaganiom? Odpowiadamy w artykule! 

Panasonic Lumix S9, czyli prawa ręka każdego influencera

Bycie „pro" jeszcze nigdy nie było tak łatwe 

Czy należysz do grona współczesnych twórców audiowizualnego contentu, którym – po pierwsze – zależy na czasie, a po drugie – na profesjonalnej jakości materiałów foto i video? Tak się składa, że przygotowaliśmy dla Ciebie recenzję-polecajkę, dzięki której jeszcze lepiej zadbasz o te dwa priorytetowe filary swojej twórczości! 

Dziś, gdy sprzętom udaje się utrzymać status rynkowej nowości przez zaledwie kilka tygodni, producenci dwoją się i troją, żeby to właśnie ich rozwiązania oraz patenty zwróciły Twoją uwagę – dlatego z pełną odpowiedzialnością możemy Cię zapewnić, że w przypadku najnowszego Lumixa S9 mówimy naprawdę o czymś wyjątkowym.

Zapraszamy Cię do obejrzenia szczegółowej recenzji tego pełnoklatkowego kompaktu „na sterydach", który oddaliśmy w ręce Wojciecha Maciaszka z AdNet Studio – stałego użytkownika sprzętów Panasonic Lumix. Nie będzie więc owijania w bawełnę, a za to dużo konkretów oraz szczerych wskazówek na temat tego, jak maksymalnie wykorzystać potencjał nowej S9-tki.

Koniecznie sprawdź też nasze inne recenzje w kategorii Sprzętowej:

➡ Sony α9 III. Redefinicja jakości na skalę globalną!

➡ Jaki obiektyw Sigma wybrać? Przegląd modeli na start

➡ Obiektyw Viltrox 40 mm f/2.5 Nikon Z – daj się mu zaskoczyć!

Profesjonalne rozwiązania w przystępnej formie

Nadrzędną funkcją aparatu S9 jest maksymalizacja wydajności pracy współczesnego twórcy internetowego – z naciskiem na realizację krótkich form filmowych – a ten konkretny model zapewnia niemal natychmiastowy efekt w postaci gotowego materiału, który już po kilku sekundach może na spokojnie podbijać media społecznościowe.

Jak to możliwe? 

  • Po pierwsze dlatego, że do dyspozycji użytkownika został oddany całkiem nowy kodek MP4 Lite – bardzo sprawnie zarządzający przepływnością danych między S9-tką oraz innymi urządzeniami np. smartfonem – oraz umożliwiający rejestrację materiałów video w jakości 3.8 K, choć jedynie w proporcji obrazu 3:2.

  • Drugim powodem jest dostęp aparatu do profilu Real Time LUT (Tabele LUT w czasie rzeczywistym) – czyli funkcji odpowiedzialnej za wstępne ustawienia kolorystyczne nagrań video, pomiędzy którymi można się swobodnie przełączać oraz mieć stałą kontrolę nad ich intensywnością – i to na dodatek bezpośrednio z pozycji menu aparatu, bez konieczności zewnętrznego oprogramowania!

    Na korpusie aparatu został nawet umieszczony specjalny przycisk LUT umożliwiający szybkie nakładanie określonych efektów.

  • I po trzecie – tryb Open Gate, dzięki któremu można z łatwością wykadrować swoje nagrania do pożądanego formatu.

  • Szybkie publikowanie materiałów w sieci wspiera również nowiutka aplikacja LUMIX Lab z szeregiem filmowo-fotograficznych opcji, które użytkownik może wykorzystać na poczet kolejnych zmian.

    Dostęp do aplikacji to także szansa na skorzystanie z twórczości Lumixowej społeczności – autorskich LUTów zaimplementowanych do internetowej biblioteki, którą także możesz współtworzyć!


V-log, Real Time LUT, Biblioteka Lumix Lab

V-log, Real Time LUT, Biblioteka Lumix Lab

W sercu tego małego bezlusterkowca umieszczono matrycę pełnoklatkową o rozdzielczości 24,2 Mpix, której rozpiętość tonalna pozwala na rejestrację aż 14 stopni EV w profilu logarytmicznym V-log. Co więcej, model ten otrzymał także dostęp do przestrzeni barw V-gamut, czyli profesjonalnej kolorymetrii kamer marki Panasonic znanej pod nazwą VariCam Look.

Do rąk użytkownika oddany jest więc produkt, który działa nie tylko „na pełnym automacie", ale umożliwia także zaawansowaną postprodukcję we własnym zakresie – a możliwości są duże, ponieważ rejestrować można zawrotne 6K do 30 kl./s z 10-bitową głębią koloru (4:2:0, Open Gate i Long GOP) oraz jakość 4K do 60 kl./s z głębią 10-bit (4:2:2, Long GOP), a także do 180 kl./s w rozdzielczości Full HD (10-bit, 4:2:2, Long GOP).

Aplikacja LUMIX Lab pozwala na szybkie poprawki materiału przed jego finalna publikacją!

Trzeba mieć jednak świadomość limitów czasowych nagrywania, które w przypadku S9-tki niestety wykluczają długotrwałe realizacje filmowe – takie jak formy reportażowe, śluby, koncerty itp.

Decydując się na jakość video 6K aparat wytrzyma raptem 10 minut, w przypadku jakości 4K – 15 minut, a w Full HD – 20 minut. Na szczęście jednak przestrzeń internetowa rządzi się swoimi prawami i nie ma w niej miejsca na przydługie materiały, a z tego powodu ograniczenia modelu S9 nie powinny być zmartwieniem dla jego właścicieli.

Lumix S9 – krótka specyfikacja

  • rodzaj matrycy – pełnoklatkowa matryca CMOS
  • mocowanie obiektywu – L-mount
  • maks. prędkość migawki elektronicznej – 1/8000 sek. (zdjęcia), 1/16 000 sek. (film)
  • fotografie o rozdzielczości 96 MPixfunkcja HighRes Shot
  • czułość ISO – 100-51200, rozszerzone 50-204800
  • stabilizacja typu B.I.S, 5-osiowa oraz Dual I.S. 2 – nawet do 6,5 EV
  • tryb LEICA Monochrome
  • system AF – detekcja fazy i kontrastu
  • waga – 403 g


Kolejnym aspektem skutecznie przyspieszającym proces tworzenia contentu jest zaimplementowana w aparat funkcja hybrydowego przybliżenia, która stanowi połączenie optycznego oraz cyfrowego zooma – niestety jednak każda taka „sztuczna" próba wzmocnienia zakresu przybliżenia skutkuje pogorszeniem jakości zapisywanego materiału.

Opcja ta jest mimo wszystko bardzo atrakcyjna w sytuacji, w której zakres ogniskowania danego obiektywu nas ogranicza, a w sposób szczególny zależy nam na uchwyceniu mocno oddalonego od nas obiektu – nie mówiąc już o wygodzie, która wynika z faktu, że nie ma po prostu potrzeby wymiany szkła. Hybrydowe przybliżenie nie zadziała jednak podczas nagrywania w rozdzielczości 6K.

Hybrydowy AF radzi sobie naprawdę świetnie w większości sytuacji – jego efektywność może jednak spaść w gorszych warunkach oświetleniowych

Producent wyposażył ten model także w swój flagowy hybrydowy AF z detekcją fazy i kontrastu – dokładnie ten sam, który znajdziesz w modelu Lumix S5 II – jednak tym razem wzbogacono go o jeszcze bardziej zaawansowany mechanizm samouczenia się. Algorytm autofocusu skutecznie rozpoznaje oraz śledzi ludzkie postaci (ich głowy, twarz i oczy), a także zwierzęta – tutaj również z uwzględnieniem ich oczu i ciała – oraz różne pojazdy. 

No i oczywiście, jak przystało na markę Panasonic, ich kompaktowa nowość może także pochwalić się niemal najlepszą stabilizacją obrazu na rynku, która otrzymała wsparcie elektroniczne oraz wzmocnienie typu I.S. – również w trybie nagrywania anamorficznego. 

Gdzie jest haczyk?

Żaden sprzęt nie jest bez skazy, a Lumix S9 nie stanowi w tym przypadku wyjątku – i choć jego twórcy zasługują na wielkie wyrazy uznania ze względu na szereg technologicznych implementacji oraz trafionych rozwiązań, to jednak kilku rzeczy zabrakło. 

A czego dokładnie?

  • zrezygnowano całkowicie z migawki mechanicznej

  • brakuje również gorącej stopki, a z tego powodu nie jest możliwa współpraca z lampą błyskową

  • korpus aparatu został też pozbawiony jakiegokolwiek wizjera

  • nie ma złącza słuchawkowego

Są to jednak drobnostki, które oczywiście dla części użytkowników mogą być decydujące w kontekście spojrzenia w stronę konkurencji – niemniej jednak Lumix S9 jest doskonałym przykładem na to, jak bardzo zaawansowane efekty można osiągnąć pracując „zaledwie" na sprzęcie, który sam producent umieścił w segmencie aparatów nieprofesjonalnych – a więc przeznaczonych stricte dla amatorów. 

S9-tka jest świetnym narzędziem, które ze swoim technologicznym zapleczem zdecydowanie przewyższa możliwości współczesnych smartfonów, a z tego powodu warto dać mu szansę – do czego serdecznie Cię zachęcamy!