Ricoh GR III w fotografii krajobrazu

Kuba Longa • 2 października 2019 • 7 min

Ricoh GR III w fotografii krajobrazu

Rynek aparatów kompaktowych jest bardzo różnorodny, jednak większość propozycji sprzętowych stara się zapewnić fotografowi uniwersalność i wszechstronność (duże zoomy, szybkie serie, funkcje dla filmowców) oraz dać użytkownikowi dostęp do technologicznych nowości i ciekawostek. Istnieją również rozwiązania bardziej wyspecjalizowane, stworzone by zapewnić doskonałe efekty w konkretnej dziedzinie fotografii. Wśród tych rozwiązań znajduje się seria aparatów cyfrowych Ricoh GR, której celem jest zapewnienie jak najwyższej jakości obrazu w kompakcie, który możemy schować do kieszeni. Aparat "GR" ma być również szybki i “responsywny”, intuicyjny w obsłudze. Reszta funkcjonalności jest drugorzędna. 

 

Ogniskowa 28mm to kąt widzenia około 75 stopni - znacznie więcej niż kąt widzenia ludzkiego oka.

 

Ricoh GR III został stworzony z myślą o fotografii “snapshotowej”, z myślą o uwiecznianiu chwil i zdarzeń, których się nie spodziewamy, a które mają miejsce w naszym bliskim otoczeniu. Jest to również narzędzie artystycznej ekspresji, które fotograf zawsze może mieć przy sobie w razie nagłego i niespodziewanego przyjścia inspiracji. W takich sytuacjach, zawsze mamy pod ręką aparat o dużej matrycy oferujący bardzo wysoką jakość tworzonego obrazu. Ricoh GR III to świat widziany w 28 milimetrach. Obiektyw jest stałoogniskowy, nie ma zoomu. Jest to aparat dla fotografów, dla których jeden kąt widzenia nie jest ograniczeniem ale atutem, ułatwieniem, może pewnego rodzaju wyzwaniem. Stała ogniskowa zmusza do myślenia, eksperymentowania z perspektywą i używania “zoomu w nogach”. Niewielkie zmiany w kącie nachylenia aparatu mogą całkowicie zmienić odwzorowanie kształtów i krawędzi, a zmiany w odległości fotografowania szybko zmieniają wzajemne wielkości fotografowanych obiektów. 

 

Obiektyw w aparacie Ricoh GR III rysuje nawet najdrobniejsze detale.

 

Chociaż Ricoh GR III jest aparatem utożsamianym z fotografią uliczną, jest to również świetne narzędzie do fotografowania krajobrazu i to właśnie na tej dziedzinie skupiłem się pisząc ten artykuł. Przede wszystkim - bardzo dobrze czuję się na szlaku mając przy sobie aparat, który mogę przygotować do zdjęć w dosłownie kilka sekund, a który mi nie przeszkadza jak nie jest używany. Niejednokrotnie zdarzało mi się zabrać w góry lustrzankę cyfrową, ale ze względu na kłopot jaki stanowiło wyciąganie jej z plecaka, wiele kadrów pozostawiłem niewykonanych. Tym razem, z aparatem schowanym w kieszeni byłem gotowy w parę sekund i dzięki temu sfotografowałem każdą scenę, która zwróciła moją uwagę. Niewielkie przejaśnienie w chmurach rozświetlające pobliski szczyt, albo lis wyłaniający się na chwilę z zarośli - tych sytuacji nie byłbym w stanie uwiecznić mając aparat w plecaku. Ricoh GR III pokazał mi wartość kompaktu podczas wycieczki. W zależności od trasy trzeba jedynie pomyśleć o dodatkowej baterii DB-110, jako że czas pracy na jednym ładowaniu wynosi około godzinę. Na dłuższe trasy polecam zaopatrzenie się w power bank, jako że aparat GR III ładowany jest za pośrednictwem USB.

 

Bardzo wysoka dynamika tonalna przy niskich wartościach ISO umożliwia znaczne rozjaśnienie cieni i odsłonięcie kryjących się tam detali.

 

A dlaczego nie telefon? Za wyborem aparatu GR III stoi jakość obrazu - duża matryca APS-C oraz zdjęcia w formacie RAW. Każdy “snapshot” wykonany GR III nadaje się nie tylko do oglądania na ekranie urządzenia mobilnego, ale pozwala cieszyć się wysokiej jakości wydrukiem. I choć dla mnie jest to wystarczająca przewaga kompaktu, istotna jest również ergonomia podczas fotografowania. Stabilizowana matryca oraz body, które mogę wygodnie trzymać jedną ręką również przekładają się na jakość końcowego obrazu, oraz przyjemność fotografowania. 

Stabilizacja matrycy umożliwia wykonanie zdjęć "z ręki" przy czasach naświetlania 1/8 sekundy.

 

Jedną z głównych cech aparatu Ricoh GR III jest zastosowanie mechanizmu stabilizacji sensora. Dzięki temu, kiedy warunki oświetleniowe wymagają zwiększenia czułości matrycy, zamiast tego możemy wydłużyć czas naświetlania. Z mojego punktu widzenia jest to podwójny zysk, ponieważ nie tylko zachowujemy ekspozycję, ale dzięki niższej wartości ISO fotografie mają szerszą dynamikę tonalną, co dodatkowo zwiększa możliwości odzyskania detali w postprodukcji. Przy niskich wartościach ISO zakres dynamiczny plików RAW wykonanych aparatem Ricoh GR III jest bardzo duży i pozwala na znaczne rozjaśnienie cieni i odsłonięcie niewidocznych szczegółów. Stabilizacja obrazu umożliwiła mi swobodne fotografowanie z czasem naświetlania 1/8 sekundy, a w sprzyjających warunkach nawet 1/4 sekundy. W krajobrazie jest to wystarczająco długo aby ładnie rozmyć ruch wody w strumieniu czy wodospadzie (a jeśli światła jest za dużo na tak długi czas naświetlania, pomoże nam funkcja "filtr ND").

 

Ricoh GR III doskonale sprawdza się w słabym świetle - dzięki stabilizacji możemy fotografować bez użycia statywu.

 

Chociaż w swojej czystej postaci Ricoh GR III to 28mm, w fotografii krajobrazowej bardzo polubiłem konwerter GW-4, zmieniający efektywną ogniskową obiektywu na odpowiednik 21mm. Zwiększając kąt widzenia i wprowadzając większą dystorsję konwerter GW-4 sprawił, że dzięki powiększonej krzywiźnie linii i "rozciągniętym" chmurom moje kadry stały się bardziej dynamiczne, a prowadzenie wzroku poprzez zdjęcie łatwiejsze. Detal co prawda stał się mniejszy, ale podkreśliło to formę obiektów oraz przestrzeń. Osobiście bardzo lubię takie rozwiązanie w krajobrazie.

 Konwerter GW-4 dodatkowo zwiększa kąt widzenia aparatu GR III.

 

Jedną z funkcji, którą bardzo lubię w aparacie Ricoh GR III to filtry fotograficzne, a konkretnie trzy wersje filtra czarno-białego. Każdy z tych filtrów ma swoją zdefiniowaną charakterystykę, którą możemy zmodyfikować i dostosować do naszych preferencji. Możemy zmieniać kontrast (osobno dla świateł i cieni), poziom wyostrzenia, doać ziarno itp. Dzięki tym filtrom, im dłużej pracowałem z aparatem tym mniej czasu spędzałem na późniejszej edycji zdjęć, nawet jeśli w ostateczności wywołałem RAW’a, zdjęcie JPEG z zaaplikowanym filtrem stanowiło bardzo dobrą “ściągę” przy ustawianiu podstawowych parametrów zdjęcia.

Wbudowane filtry kolorystyczne zostały bardzo dobrze zaprojektowane i posiadają szerokie możliwości konfiguracji. Stanowią dobrą ściągę przy wywoływaniu RAW'ów.

 

Chociaż ogniskowe 21 oraz 28 milimetrów są dla mnie wystarczające, nie ukrywam że w niektórych sytuacjach chętnie użyłbym trochę węższego kąta, by usunąć przeszkadzające elementy z brzegów kadru lub przybliżyć jakiś konkretny detal, do którego nie mogę podejść. Jeśli naszym celem nie jest tworzenie dużych wydruków, zdjęcia z aparatu Ricoh GR III bardzo dobrze kadruje się w postprodukcji. Aparat sam w sobie posiada zoom cyfrowy symulujący ogniskową 35mm oraz 50mm, ale do celów galerii internetowej tak na prawdę możemy wykadrować jeszcze bardziej, co jest zasługą matrycy o rozdzielczości 24 Mpix oraz bardzo dobrego obiektywu, który rysuje najdrobniejszy detal. 

Ricoh GR III jest gotowy do zdjęć w ułamku sekundy, dzięki czemu możemy zarejestrować ulotne chwile. Tutaj wycinek kadru, odpowiednik około 35mm.

 

Im więcej czasu spędziłem z Ricoh'em GR III tym bardziej mi się podobał. W aparacie brakuje mi jedynie dwóch rzeczy, obie są związane z wyświetlaczem LCD. Pierwsza z nich to możliwość uchylania i obracania ekranu - jest to funkcjonalność, do której się przyzwyczaiłem i którą bardzo lubię. Możliwość swobodnego kadrowania z aparatem przy ziemi lub w podniesionych do góry rękach znacznie zwiększa wygodę i skłania do szukania kreatywnych kadrów. Obracany ekran jest też bardzo pomocny w fotografii makro, w której Ricoh GR III bardzo dobrze sobie radzi. Drugą sprawą jest to, że w bardzo jasnym świetle obraz na ekranie jest mało czytelny, nawet po maksymalnym rozjaśnieniu wyświetlacza. Tego problemu możemy jednak uniknąć uzupełniając nasz zestaw o dedykowany wizjer optyczny Ricoh GV-2 montowaney na sankach aparatu.

 

Ricoh GR III jest kompaktem, który mogę polecić każdemu kto lubi mieć aparat zawsze przy sobie, kto lubi fotografować spontanicznie lub w sposób niezauważony i szybki. Jest to jednak przede wszystkim aparat dla kogoś, kto idąc na wycieczkę chce z niej wrócić nie tylko z pamiątką fotograficzną, ale z dziełem sztuki, obrazem który możemy wydrukować i powiesić w galerii. Więcej informacji na temat funkcjonalności i możliwości technicznych aparatu Ricoh GR III znajduje się w opisie produktu na stronie naszego sklepu: FotoPlus - Ricoh GR III.

Tekst i zdjęcia: Kuba Longa.
Wszsytkie zdjęcia wykonane aparatem Ricoh GR III bez użycia statywu.